Mała baletnica otrzyma taki oto prezent, a że jest mała to troche odpustu mamy wewnątrz by dziecko sie cieszyło, gdy otwiera.
No i ten granat został wymuszony, gdyż pudełko wewnątrz było pobrudzone atramentem. Niczym nie dało sie tego zabezpieczyć..
I boczne wzory robiłam pierwszy raz.. Brak cierpliwości powoduje brak dokładności
No ale w końcu to NoPerfectArt :)
Byłam przekonana, że to efekt zamierzony, ten na bokach!
OdpowiedzUsuńZbytnia perfekcja czasem szkodzi :P
widać kto tu się zna na sztuce
Usuńjak to mówią
OdpowiedzUsuńgłupi się nie pozna a mądry pomysli że tak miało być:)
zdecydowanie głupia jestem,bo braku perfekcji nie widzę i już;P
Usuńcudeńko,niepowtarzalne i o to chodzi,prawda?
Jesteście bardzo mądre kobiety bo w sumie to ja tak lubię :)
UsuńRówno i pod linijkę to w chińskim sklepie :)
Dla Ostra i tak jesteś Mistrzynią Świata!
OdpowiedzUsuńA perfekcjonizm czasami szkodzi:)
Miało być dla mnie Ostra...
UsuńAle się chyba domyśliłaś:))
No chyba dałam radę :)))
Usuńbardzo uadne.
OdpowiedzUsuńcuda fianki :**
OdpowiedzUsuńJakiś artysta na jakimś kursie (już nie pamiętam) powiedział, że to właśnie brak perfekcji czyni z dzieła zwykłego, coś niezwykłego i niepowtarzalnego. NoPerfectArt!
OdpowiedzUsuńWłaśnie dlatego.
No i te moje motylki...super.
To ja same niezwykłości tworzę:)))
UsuńOczywiście!
Usuń